Władysław Komar był znany ze swojego poczucia humoru. Kolejne pokolenia sportowców przekazują sobie anegdotę o tym, jak sportowiec pokonał rywali na olimpiadzie w Monachium właściwie już przed startem. Jak to możliwe? Próbne pchnięcia Komar wykonywał kulami, które były znacznie lżejsze niż te regulaminowe. Kiedy więc sportowiec posyłał je na odległości bliskie rekordu świata, konkurencja przecierała oczy ze zdumienia. Finalnie, rywale Polaka jeszcze przed startem konkurencji stracili wiarę w to, że mogą go pokonać.
Jego sportowa kariera (grał jeszcze w rugby) pełna była wzlotów i upadków. Świetnie zbudowany, przystojny atleta o urodzie gwiazdora filmowego zbierał mniej pochwał, odznaczeń i listów gratulacyjnych, a więcej nagan i dyskwalifikacji. Pomimo tego udało mu się odnieść wielki sukces.
Na podstawie:
Władysław Komar (1940-1998) – Polski Komitet Olimpijski
Książki Adama Szczepańskiego "Herosi. 20 historii o polskich olimpijczykach" - książkę można wypożyczyć z szkolnej biblioteki.
Przygotowała:
Małgorzata Gajcy