Pewnego dnia zadałam najmłodszym czytelnikom pytanie
„Dlaczego czytacie książki? Usłyszałam takie wypowiedzi: „uczę się z nich”,
„książki są lepsze od filmów”, „przenoszę się do książki i wyobrażam sobie, że
jestem w innym świecie”, „bo muszę”, „nie niszczę oczy jak przy graniu w gry”,
„mam lepszą pamięć”, „potrzebne są do nauki”, „mama każe mi czytać”.
Te wypowiedzi stały się inspiracją do sprawdzenia, czy
czytelnicy samorzutnie sięgają po książki. W ten sposób zrodził się pomysł na akcję
biblioteczną „Zaczytani w ukrytej
kamerze”, która polegała na wychwyceniu czytających dzieci w ich wolnym czasie i
bez ich wiedzy.
Mój aparat uchwycił takie sceny.